Warren Barguil (Arkea-Samsic) wygrał piąty etap Tirreno – Adriatico.
Piątego dnia zmagań kolarze mieli do przejechania 155 kilometrów w mocno pagórkowatym, niemal “ardeńskim” terenie. Akcja ucieczki wydawała się prawdopodobna, choć peleton długo nie pozwalał odjechać mocnej grupie.
W końcu sztuka ta udała się kilku grasantom, którzy w pewnym momencie mieli niemal pięć minut zapasu. W końcówce jednak, na sekwencji podjazdów powoli się wykruszali, a ich zapas spadał. Chciał to wykorzystać Tadej Pogacar (UAE Team Emirates), szukając ataku i dopędzenia odjazdu, lecz został dogoniony przez peleton.
Z grona uciekinierów najmocniejszy był zaś Warren Barguil (Arkea-Samsic), który “dowiózł” triumf.
