Matteo Moschetti (Trek-Segafredo) wygrał czwarty, przedostatni etap Volta a la Comunitat Valenciana (ProSeries). Szósty był Stanisław Aniołkowski (Bingoal-Pauwels Sauces).
Po emocjach piątkowego, górskiego etapu na kolarzy czekało tym razem zdecydowanie łatwiejsze zadanie – 193 kilometry z Orihueli do Torrevieja nie zawierały praktycznie żadnych trudności. Wszystko wskazywało na sprint dużej grupy, w którym karty rozdawać mieli Fabio Jakobsen (Quick-Step Alpha Vinyl) oraz Alexander Kristoff (Intermarche-Wanty).

Nim rozpoczęła się rywalizacja, pojawiły się przykre wieści. Ze zmagań wycofały się ekipy Team DSM oraz Jumbo-Visma (obie z powodu wykrytych zakażeń koronawirusem).

Ucieczka dnia, w której znaleźli się między innymi Kenny Molly (Bingoal-Pauwels Sauces), Angel Madrazo (Burgos-BH) i Manuele Boaro (Astana) została ostatecznie dogoniona nieco ponad 20 kilometrów od finiszu. Niedługo później rozpoczęły się przygotowania do finałowego rozprowadzenia.
10 kilometrów od mety atakować próbował kolarz Kern-Pharma, Ivan Cobo, ale szarża ta była z góry skazana na niepowodzenie. Rozstrzygnął sprint, w którym najlepszy okazał się Matteo Moschetti (Trek-Segafredo). Szósty był Stanisław Aniołkowski.
