W Portugalii, w dniach 06-10.10 odbyły się Mistrzostwa Europy w MTBO czyli rowerowej jeździe na orientację. Pomimo małej popularności, ta dyscyplina prężnie rozwija się wśród polskich zawodników, o czym świadczą trzy medale przywiezione przez reprezentantów Polski – złoty i srebrny dla Bartosza Niebielskiego w startach indywidualnych M20 i brązowy w sztafecie kobiet W20.
O wyczynach Polaków w tych zmaganiach opowiedziała nam Aleksandra Szaturska, zawodniczka, która wraz z Matyldą Leśniak i Julią Nygą wywalczyły brązowy medal w sztafecie.
„Polecieliśmy tam w jedenastoosobowym składzie – 8 zawodników i 3 trenerów” – powiedziała Ola.
„Pierwszego dnia odbył się wyścig na dystansie sprinterskim, gdzie czas zwycięzców w danych kategoriach oscylował w granicach 15-16 minut, czyli każdy najmniejszy błąd może kosztować medal. Najwyżej z polskich zawodników uplasował się Bartosz Niebielski, który zajął 6 miejsce w M20, natomiast wśród juniorek Julia Nyga zajęła 13 miejsce.” – powiedziała.
Kolejny dzień zmagań polskich reprezentantów zakończył się ogromnym sukcesem – złotym medalem Mistrzostw Europy.
„07.10 to dzień, w którym zagrany został Mazurek Dąbrowskiego. Dystans średni i zasłużone po latach treningów złoto Bartka Niebielskiego w M20. 11 lat temu również w Portugalii Anna Kamińska została Mistrzynią Świata, dlatego gołym okiem widać, że Portugalia jest dla nas bardzo szczęśliwa.”– podsumowała Aleksandra Szaturska.
Na tym nie zakończyły się sukcesy naszej kadry. Następnego dnia w startach indywidualnych, Bartek Niebielski wywalczył kolejny medal, tym razem srebrny.
„Ostatni dzień startów indywidualnych, gdzie znowu mamy medal, tym razem srebrny i po raz kolejny wywalczony przez Bartka, a wśród Juniorek Julia Nyga notuje miejsce w TOP 10.”
Również wyścig sztafety okazał się bardzo szczęśliwy dla naszej reprezentacji. Trzeci, tym razem brązowy medal na tej imprezie należał do sztafety kobiet w składzie: Aleksandra Szaturska, Matylda Leśniak oraz Julia Nyga.
„Tutaj wielkie ukłony w stronę Matyldy, która jechała w wyższej kategorii wiekowej oraz po złapaniu gumy na trasie ostatnie punkty pokonała biegnąc!”– powiedziała zawodniczka.
“Ogromnym wsparciem było też dla nas dwóch zawodników, którzy nie jechali w sztafecie. Gdyby nie Filip Janowski, to Matylda nie wystartowałaby w wyścigu, bo jej rower popsuł się przed zawodami dzień wcześniej. Filip oddał jej swój rower. Hubert Kielak, który startował w elicie i miał mniej startów, bardzo pomagał pozostałym na startach i przy rowerach.”– podkreśliła Ola.
Sztafeta juniorów w składzie Damian Hyla, Bartosz Niebielski i Krzysztof Wroniak ukończyli wyścig w top 10 na dobrym 8 miejscu.
Warto również wspomnieć, że spośród 8 zawodników, aż czterech to debiutanci, którzy notowali stabilne miejsca w połowie stawki!
Zawodników do startu przygotował trener Jan Cegiełka i asystenci trenera Adam Wroniak i Piotr Janowski.
