Simon Yates (BikeExchange) wygrał pięcioetapowy Tour of the Alps (ProSeries). Finałowy akt zmagań padł łupem Felixa Grosschartnera (BORA-hansgrohe).

Ostatni etap, kończący się rundami z metą nad słynnym jeziorem Garda liczył 120 kilometrów. Wydawało się, że w klasyfikacji generalnej nic już wydarzyć się nie może i triumf Simona Yatesa (BikeExchange) jest niezagrożony. Zapowiadała się za to ciekawa batalia o zwycięstwo etapowe.

30 kilometrów od mety na czele utrzymywała się siódemka zawodników: Thibaut Pinot (Groupama-FDJ), Felix Grosschartner (BORA-hansgrohe), Alessandro de Marchi (Israel Start-Up Nation), Tony Gallopin (AG2R Citroen), Nicolas Roche (Team DSM), Julen Amezqueta (Caja Rural) oraz Georg Steinhauser (Tirol-KTM). 30 sekund za ich plecami jechała kolejna szóstka zawodników, a po kolejnych 30 sekundach – peleton.
Na ostatnim podjeździe od czoła oderwał się Grosschartner, który wypracował kilka sekund przewagi. 14 kilometrów od mety przed grupą faworytów jechał już tylko on oraz De Marchi i Roche. Austriak na szczycie podjazdu miał prawie minutę przewagi i jasnym było, że nikt go już nie dogoni.
