Sobotni wieczór przyniósł doniesienia, jakoby francuska policja korzystała ze Stravy przy wyłapywaniu kolarzy-amatorów trenujących na szosie. Jak się okazuje, informacje te to fake news, na którego nabrała się i nasza redakcja.
Obowiązujący we Francji nakaz kwarantanny “uwięził” w domach miliony mieszkańców, którzy pod groźbą kary finansowej nie mogą ich opuszczać w przypadkach innych, niż te bezwzględnie konieczne. Jak trudna jest to sytuacja – nie trzeba wyjaśniać. Na treningi w domach skazani są też amatorzy kolarstwa, chyba że… zaryzykują mandat.
W sobotę pojawiły się w sieci doniesienia o “policyjnym” koncie, które w serwisie Strava założyły tamtejsze służby. Miały one wychwytywać kolarzy łamiących przepisy. Informował o tym i nasz serwis, lecz jak się okazuje – jest to fake news.
Istnieniu oficjalnego konta zaprzeczyła sama francuska policja w specjalnym oświadczeniu, którego treść znaleźć można m.in. w serwisie “20minutes”.
Naszych czytelników wypada więc jedynie przeprosić i obiecać, że w przyszłości będziemy bardziej starannie weryfikować informacje. Trzeba jednak przyznać, że internetowy troll miał całkiem dobry pomysł, skoro jego żart musiały dementować służby.
Raz jeszcze – przepraszamy!
