Organizatorzy Tour of The Alps (ProSeries) poinformowali, że zaplanowana pierwotnie w dniach 20-24 kwietnia impreza zostaje przełożona. Tym samym z kalendarza startowego Rafała Majki wypadła kolejna pozycja.
Włoski wyścig (w przeszłości znany jako Giro del Trentino) od dawna był dla faworytów klasyfikacji generalnej Giro d’Italia “próbą generalną” przed startem w Grand Tourze. Imprezę tę bardzo lubi m.in. “Zgred”, lecz wobec doniesień o jej przesunięciu nie wiadomo, czy stanie na linii startu.
Póki co nie wiadomo, kiedy Tour of The Alps może się ostatecznie odbyć. Organizatorzy w komunikacie o przesunięciu wyścigu zasygnalizowali jedynie, że zaczekają na sugestie UCI dotyczące nowych terminów dla wszystkich przekładanych imprez.
Spośród wiosennych wyścigów etapowych, Tour of The Alps z racji swojego umiejscowienia w kalendarzu należał do najmocniej obsadzonych, a przez to – najbardziej prestiżowych. Przed rokiem na jego trasie rywalizowali m.in. Vincenzo Nibali (wtedy Bahrain-Merida), wspomniany Majka czy Paweł Siwakow (Team Ineos). Także i w sezonie 2020 impreza miała być dla Polaka “próbą generalną” przed najważniejszym celem sezonu – Corsa Rosa.
Jednocześnie – po odwołaniu Volta a Catalunya był to kolejny “pewny” punkt startowy Majki. Wobec faktu, że również i on się nie odbędzie, nie wiadomo, kiedy kolarza z Zegartowic ponownie zobaczymy w akcji.
(fot. Bettiniphoto/BORA-hansgrohe)
