Tadej Pogacar (UAE Team Emirates) wygrał drugi etap Volta a la Comunidad Valenciana. Michał Kwiatkowski (Team Ineos) był 25., tracąc do triumfatora niemal pół minuty.
Druga z odsłon imprezy miała wstępnie „ułożyć” klasyfikację generalną. Wszystko za sprawą krótkiej, lecz jednocześnie wymagającej końcówki (2 km, 8%), podczas której skrzydła rozwinąć mogli nie tylko najbardziej wytrzymali specjaliści od wyścigów klasycznych, ale i bardziej dynamiczni „górale”, na czele z Alejandro Valverde (Movistar). W gronie kandydatów do zwycięstwa eksperci wymieniali też (choć na dalszej pozycji) Michała Kwiatkowskiego (Team Ineos).

Tuż po starcie zawiązała się pięcioosobowa, mocna ucieczka, w skład której wszedł między innymi powracający po ciężkiej kontuzji Alessandro de Marchi (CCC Team). Obok niego w odjeździe znaleźli się: Remi Cavagna (Deceuninck – Quick Step), Alcaro Cuadros, Hector Saez (obaj Caja Rural), i Jos van Emden (Jumbo-Visma). Grupa ta pierwszy, mocno pagórkowaty fragment trasy pokonała z zapasem niespełna sześciu minut nad peletonem. Ten dawał sobie czas na odrobienie straty w drugiej, płaskiej jak stół (za wyjątkiem końcówki) części.
25 kilometrów przed finiszem przewaga uciekinierów wciąż wynosiła dwie minuty. Wobec finałowego podjazdu było to zbyt mało, by marzyć o sukcesie. 10 kilometrów przed kreską, kiedy zapas wynosił już tylko 17 sekund, do ostatniego zrywu przystąpił Cavagna. Jego samotna akcja zakończyła się 4 kilometry przed finiszem.
Ostatecznie najlepszy okazał się Tadej Pogacar (UAE Team – Emirates). Młodziutki Sloweniec wyprzedził Alejandro Valverde i Dylana Teunsa (Bahrain-McLaren). 10. miejsce zajął Greg van Avermaet (CCC Team). Michał Kwiatkowski był 25.
Pogacar jest ponadto nowym liderem klasyfikacji generalnej.
