Powrót Toma Dumoulina do wyścigowego peletonu zostanie opóźniony. Holender nie wystartuje w rozpoczynającym się w środę Volta a la Comunidad Valenciana (ProSeries) z powodu choroby.
Jeszcze w niedzielę nowy pracodawca „Motyla z Maastricht” – Jumbo-Visma dumnie obwieszczał jego występ w hiszpańskiej imprezie. Dla Dumoulina byłby to pierwszy start na szosie po ponad dwustudniowej przerwie, spowodowanej kontuzją kolana. Niestety – nic z tego nie wyjdzie.
29-latek o tym, że nie pojawi się na starcie wyścigu we Wspólnocie Walenckiej poinformował za pośrednictwem swojego Instagrama, na którym (to ciekawostka) konto założył zaledwie dzień wcześniej. „Ostatniej nocy się rozchorowałem i wracam do domu, by wydobrzeć. Nie tak chciałem zacząć sezon, ale trzeba postępować mądrze” – napisał.
Holender po raz ostatni na szosie wystartował podczas ubiegłorocznego Criterium du Dauphine. Wystąpił tam jednak z niezaleczonym urazem, którego nabawił się jeszcze podczas Giro d’Italia i nie zdołał ukończyć rywalizacji. W dalszej części sezonu już go nie oglądaliśmy.
Póki co nie wiadomo, czy Dumoulin zaplanuje w miejsce Volta a la Comunidad Valenciana jakiś inny występ. W jego wstępnym kalendarzu na 2020 rok kolejną pozycją jest dopiero rozpoczynający się 11 marca Tirreno-Adriatico.
W składzie Jumbo-Visma na wyścig ProSeries zastąpi 29-latka Paul Martens
