Mitchelton-Scott zawiesił przyłapaną pod koniec listopada na dopingu Sofie de Vuyst. Belgijka dołączyła oficjalnie do australijskiej ekipy 1 stycznia.
32-latka „wpadła” podczas testu przeprowadzonego poza zawodami, 18 września. W jej organizmie znaleziono sterydy anaboliczne. Zawodniczka była całą sytuacją bardzo zdziwiona. “Głośno mówię o swojej niewinności, choć pewnie mało kto mi uwierzy” – komentowała.
Ówczesna grupa De Vuyst – Parkhotel Valkenburg ze skutkiem natychmiastowym rozwiązała z nią umowę. Zagadką pozostawało jednak to, jak na sytuację zareaguje ekipa Mitchelton-Scott, do której doświadczona już zawodniczka miała się wraz ze startem sezonu 2020 przenieść.
Sprawa wyjaśniła się dopiero w piątek. Australijska drużyna zdecydowała się “zamrozić” kontrakt Belgijki “do czasu wyjaśnienia całej sprawy”. Została ona wykreślona z listy zawodniczek grupy. Powróci na nią, jeżeli śledztwo wykaże, że była niewinna.
Największym sukcesem doświadczonej już Belgijki jest triumf w ubiegłorocznej odsłonie Brabanckiej Strzały.
(fot. Parkhotel Valkenburg)
