Mistrzyni świata z Yorkshire, Annemiek Van Vleuten wsparła juniorski klub WV Ede kwotą 10 tysięcy euro. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie sposób, w jaki pozyskała te środki.
Posiadaczka tęczowej koszulki, którą zdobyła po kapitalnej, ponad 100-kilometrowej, samotnej szarży najkrócej rzecz ujmując… przegrzebała rzeczy ze strychu i urządziła wyprzedaż. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę, bowiem stare stroje kolarskie zawodniczki rozchodziły się w zawrotnym tempie.
“Zysk przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Oprócz zebranych pieniędzy, bardzo cieszy mnie kontakt z ludźmi, którzy okazali się niezwykle hojni” – napisała Van Vleuten na swojej stronie internetowej.
Dzięki zebranym środkom WV Ede będzie mógł kupić rowery górskie dla zrzeszonej w klubie młodzieży. Holenderska zawodniczka z kolei już teraz zaplanowała kolejną wyprzedaż, która odbędzie się 7 listopada, czyli już w czwartek.
