Menedżer UAE Team Emirates Giuseppe Saronni jest zdania, że spośród wszystkich młodych talentów, które eksplodowały w sezonie 2019 największym jest jego podopieczny, 21-letni Tadej Pogacar.
Młody Słoweniec prawdziwy popis dał podczas Vuelta a Espana, gdzie wygrał trzy etapy, a w klasyfikacji generalnej uplasował się na najniższym stopniu podium. Wcześniej odniósł jednak pięć innych zwycięstw, popisując się znakomitą jazdą w górach i na czas.
“Wielki szacunek dla Mathieu van der Poela i Remco Evenepoela, ale Taddeo nie ma sobie równych” – chwalił swojego zawodnika Saronni w rozmowie z “Tuttobici”.
“To dla mnie kolarz roku, nowe oblicze tego sportu. Żałuję tylko jednego: że nie jest Włochem” – mówił o jego wyczynach i dodał, że przed Pogacarem stoi teraz trudne zadanie utrzymania, a nawet poprawienia dyspozycji. Obawia się również o sferę mentalną, bo tak spektakularne sukcesy potrafią zawrócić w głowie.
“Musi przede wszystkim potwierdzić, że to nie był jednorazowy wyskok i twardo stąpać po ziemi” – zapowiedział zdecydowanie.
Długoterminowy kontrakt UAE Team Emirates z Pogacarem to prawdziwy majstersztyk ze strony szefostwa. Słoweniec pozostanie bowiem zawodnikiem ekipy co najmniej do 2023 roku. Można przypuszczać, że gdyby umowa była krótsza (nawet o dwa lata), nie brakowałoby chętnych do odkupienia jego umowy.
